Rodzina Morris cz.3

(c)tonnie Hejka misie ! Wracam do was z nowa porcja przygod Morris'ow : 3 Za tydzien konczy sie moj poltora miesieczny wyjad : / Przyszla pora na przeprowadzke i pakowanie >.< Dlatego tez nie wiem jak czesto bd pojawialy sie notki i prosze o cierpliwosc : 3
Mam coraz mniej czasu na gre w simsy i nie wiem jak to będzie dalej , postaram się nadrobić troche w graniu z robić sobie mały zapas przygód , do tego w domu czeka na moim komputerze wcześniej zaczęta rodzina wię ckto wie kto wie może będziecie mieli przyjemność poznać nowych członków mojej gry ^.^ Zostały mi jedynie 2 tygodnie z moich chłopakiem co jest cholernie dołujące -,- pewnie kolejny raz zobaczymy się dopiero w gudniu >.< A w drodze wyjaśnienia  3 wrzesnia szykuje sie imprezka z okazji moich urodzin wiec pewnie przez pierwszy tydzien bede totalnie wylaczona od bloga : d Okej ,ale nie przedluzajac - Morrisowie : ))

Tak tak to nasz pan policjant : d Monica próbowała swoich sił ale nie był zainteresowany : < 

 Shannon postanowiła zmienić relację z 'koleżanką' ale ta nie przyjęła tego za dobrze 

 Kolejny skończony semestr , czas do domu ! : ) 

 My wracamy a tu zima i Fred biegający w mrozie >.< 

 Ale na szczescie w Isla aż roi się od gorących towarów , arrrr *.* 

 Monica na spacerze poznała nowego chłopaka ( chyba Chase'a ) 

 i bardzo się polubili ^.^ 

 Shannon zaprosił ktoś na randkę, ale gdy już dotarła na miejsce nie było nikogo prócz tej pani czającej się za zaspą , creepy ...

 omnomnomnomnomn

 Ta mina mówi wszystko 

 wracamy na uniwerek po dyplom : 3 

 gra z zosią ^.^ 

 w tym roku pełno absolwentów na uczleni 

 Sabotujemy wykład pani profesor : d 

 jeszcze małe poprawki 

 i pan lama ukradł nam całą uwagę : < Kto by nie chciał słuchać lamy , no kto ? 

 wtf ? jak to możliwe skoro nie mam dodatku Nie z tego świata ? >.<  pf 

 Jednak gdy pan maskotka zrezygnował cała uwaga wróciła na Monice ^-^

 Piękności ! 

 OCHOCHOCHOCHOCHOCHOOO 

świat do góry nogami ! ; o 

 Shannon ma pechowy rok : < Wszystko pod górkę , nawet cola była w połowie pusta : d 

 wróciła wściekła koleżanka , na szczęście nie było wteyd Shannon w domu : p 

 co znów przeskrobałaś ? 

 muaaaaa jakie pyszczości < 3 

 że co ? że deszcz ? 

 protest w deszczu ? EKTREMALNIEJ ! 

 wspominałam już ze mamy b.dziwną wspóllokatorkę ? 

 miłosne liściki ? ciekawe do kogo : d 

 przyszedł czas na naukę : c

 Moi simowie są pojeni kawą przez połowe studiów , szkoda czasu na sen : d 

 jestę artytą 

 powtarzam - dziwna . 

 nadszedł dzień egzaminów ^.^ ( uwielbiam to zjdęcie : d ) 

 po wszysktim przyszła pora na wyluzowanie *.* 

 tańcu tańcu 

 znów 3 : < Ale powiedzcie czy to tak źle ? 

 Monic niezadoowlona bo spadła ocena na 4 : / 

 pani dziwna wznieciła pożar 

 gaśnico , nie teraz >.< 

 absolwenciak 

 zmiana stylu , to ombre jest boskie ! ; O 

 Randka ? Jasne ! Shannon marzy sie wielka miłość ( z chłopakiem ! ) 

 czuję nadchodzącą wiosnę ! 

naszą randką okazał się pan syrenka , chce mieć dzieciątko syrenkę , ale oni do siebie nie pasują : > 

 Impreza bez mrocznego to nie impreza 

 zobaczcie jaka słodka simka ! ; >>

 i już nowa przyjaciółka do kolekcji ^.^ 

 Agrrrr , gdzie sie patrzysz !? 

 I Freddie wbił w najmniej spodziewanym momencie -,- 

 Monica się wściekła na ojczulka i zdecydowała na wyprowadzkę : ) 

zdjęcia nowego domu możecie zobaczyc w poprzedniej notce , a tu ostatnio zapomniane zdjęcie łazienki Shannon  - moim zdaniem najładniejszej < 3 

BUZIAKI I DO USŁYSZENIA : *